Jedynie podoba mi się efekt 'bagna' (poxipol + farba, drybrush, lakier glossy), ale tylko to jak oblepił pięty mojemu Nurglowi :S. No i kupiłem pigment w plastycznym do rdzy.
Szkoda, że wcześniej nie natrafiłem na komentarz Ike i Nasotra z forum o malowaniu Nurgle - czyli najpierw elegancko malujemy, a dopiero potem robimy śmietnik ... może następnym razem. Tylko nadal nie mam pomysłu na malowanie ...
Figs niedługo pójdzie się kąpać w DOT-3 ... nie płaczcie bo nie warto :P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz