sobota, 6 listopada 2010

Jak feniks z popiołów

Witam was.

Po długiej przerwie wracam do pracy. Niestety studia dużo ode mnie wymagają i nie mam już tyle czasu co wcześniej na malowanie, ale postaram się chociaż umieszczać jakieś info o tym jak postępują prace nad moimi projektami. Teraz malowanie będzie polegało głównie na tym, że kilka razy w tygodniu znajdę kilka minut na położenie kolejnej warstwy farby na pojedynczym elemencie :S.

Aktualnie Bersekerzy poszli w odstawkę. Ostatnio kończyłem bazę pod złote elementy ich zbroi. Na razie nie mam ochoty do nich wracać (ach te malowanie "taśmowe" =.=).
Natomiast sprawa z Warbossem wygląda lepiej. Powoli szykuje się do robienia podstawki. Niestety nadal waham się co do jej projektu. Zrezygnowałem z poprzednich planów i myślę nad nowym;/. Sama figurka Orka powoooli nabiera kolorów. Będę malował pojedyncze elementy aż skończę wszystkie i całość skleję w "kupę". Na razie zabrałem się za prawą rękę z toporkiem - zielono mi.

pozdro L_T


PS "Ach, jesień - jaka to cudowna pora roku (oprócz tego gupiego deszczu:/) kiedy wszystko usycha i świetnie nadaje się do upiększania naszych modeli :D."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz